
Paradny przejazd zabytkowych konnych sikawek strażackich, pokazy gaszenia pożarów z ich udziałem oraz przy użyciu gaśnicy proszkowej czy piany oraz wspólna biesiada przy kapeli kaszubskiej - między innymi takie atrakcje czekały na uczestników IV Wielkiej Parady Konnej Sikawek Strażackich.
- Imprezę organizujemy po to, by pokazać jak kiedyś gaszono pożary oraz zaprezentować sprzęt jakim przed laty dysponowali strażacy - mówił organizator imprezy Andrzej Młyński z Lokalnej Organizacji Turystycznej "Szczyt Wieżyca".
I właśnie to mieli okazję zobaczyć wszyscy ci, którzy w niedzielne popołudnie pojawili się na stadionie w Szymbarku oraz pobliskim Centrum Edukacji i Promocji Regionu, gdzie odbyły się zawody w gaszeniu pożarów z udziałem skonnych sikawek.
W sumie podczas czwartej edycji imprezy pojawiały się cztery konne sikawki strażackie. Najstarsza pochodziła z 1888 roku i jest w posiadaniu OSP Szymbark. Z tej jednostki druhowie zaprezentowali także sikawkę z 1926 roku. Ponadto w paradzie wzięli udział ochotnicy z OSP Gołczewo z sikawką z 1905 roku oraz OSP Goręczyno z wozem z 1933 roku. Poza sikawkami konnymi nie zabrakło też zabytkowych już wozów pożarniczych.
AL