
Zakończyła się kolejna edycja festiwalu Jazz w Lesie. W finałowym koncercie publiczność usłyszeć mogła najwybitniejszego polskiego organistę, kompozytora i aranżera - Wojciecha Karolaka, który świętował 60-lecie swojej pracy artystycznej. Towarzyszyli mu m.in. Jan Ptaszyn Wróblewski i Adam Czerwiński.
Sobotnią odsłonę festiwalu otworzył Paul Rutschka i "The Brag Pack"w składzie: Daniel Mester (Węgry) - saksofon, Sri Hanuraga (Indonezja) - fortepian instrumenty klawiszowe, Andris Bulkis (Łotwa) - perkusja. Kwartetowi towarzyszyła gościnnie Kinga Pruś "The Brag Pack" to międzynarodowa formacja młodych muzyków jazzowych, która powstała na początku 2011 r. Artyści spotkali się podczas studiów na Wydziale Jazzu w Conservatorium van Amsterdam. Kompozycje grupy charakteryzują się nowoczesnym podejściem do swingu oraz solidnym groovem i improwizacjami free.
W kolejnym koncercie publiczność wysłuchała Artura Dutkiewicza i Trio "Traveller". Pianiście towarzyszyli Michał Barański na kontrabasie i Łukasz Żyta na perkusji.
Artur Dutkiewicz określany jest mianem "Ambasadora jazzu". Jest jednym z najczęściej koncertujących polskich muzyków jazzowych. W ciągu ostatnich kilku lat występował w ponad pięćdziesięciu krajach, od USA przez Europę po Chiny, Australię i Nową Zelandię. Projekt "Traveller" zawierający kompozycje pianisty jest, "wewnętrzną podróżą po różnych wzajemnie dopełniających się nastrojach, wyrażonych za pomocą dźwięków".
Tegoroczny festiwal zakończył Wojciech Karolak z koncertem jubileuszowym z okazji 60. lecia pracy artystycznej. Artyście towarzyszyli przyjaciele - najwybitniejsi polscy jazzmani m.in. Jan Ptaszyn Wróblewski, Maciej Sikała, Adam Czerwiński i Robert Majewski.
Oprac. MD-Z